Zalesie... hmmm, pomimo najszczerszych chęci i zwiedzenia wielu ścieżek, nie udało mi się znaleźć pałacu. A podobno jest i to spory. Może to nie to Zalesie (w okolicy są jeszcze trzy)? Choć folwark był całkiem okazały.
Do Zalesia wrócę przy pierwszej nadarzającej się okazji, żeby poszukać pałacu ;)